1. Pozwiedzane.pl
  2. Artykuły i publikacje
Tallinn na weekend
Autor: Jacques Bopp / Źródło: unsplash.com

Tallinn na weekend – co robić w stolicy Estonii?

Aktualizacja:

Kolorowe kamieniczki, unikalna drewniana architektura, wyśmienite dania regionalne… to tylko niektóre z atrakcji, którymi może zaskoczyć Cię Tallinn. Czy warto się tam wybrać? Zdecydowanie tak! A co tam robić? Zobacz nasz krótki przewodnik i przekonaj się sam.

Tallinn w pigułce

Tallinn to bardzo stare miasto. Pierwsze wzmianki na jego temat pochodzą z kronik duńskich z 1219 roku. Jest tam wymieniony pod nazwą "Reval", którą wówczas go określano. Stolica Estonii, leży na północnym wybrzeżu kraju. To największe miasto w kraju – jego powierzchnia zajmuje 159,2 kilometrów kwadratowych. W Tallinie mieszka prawie pół miliona osób.

Historia Tallina jest długa, dlatego można w nim znaleźć wiele zabytków odzwierciedlających jego barwne dzieje. Jednym z przykładów jest świetnie zachowana średniowieczna starówka, która zachwyca wąskimi uliczkami i malowniczymi zaułkami. Całe Stare Miasto Tallinna zostało wpisane w 1997 roku na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.

Ciekawostka: Tallin czy Tallinn – jak poprawnie pisać nazwę stolicy Estonii? Pisownię „Tallinn” za obowiązującą uważają Estończycy. Natomiast nazwa „Tallin” jest typowa dla Rosjan i rosyjskich mniejszości w tym kraju. To temat wyjątkowo delikatny dla obywateli Estonii. Używanie wersji z dwoma „n” na końcu jest podkreśleniem jej niezależności od Rosji, dlatego warto tak właśnie pisać.

Co zwiedzić w Tallinnie?

Atrakcji tutaj z pewnością nie brakuje. Znajdzie się coś dla miłośników najdawniejszych dziejów oraz tych nieco bliższych dzisiejszym czasom.

Plac Ratuszowy w Tallinie

Serce Tallina to Stare Miasto, od którego rozchodzą się zabytkowe uliczki z doskonale zachowanymi średniowiecznymi kamieniczkami. Są wyjątkowo malownicze i aż zachęcają do fotografowania. To tętniące życiem miejsce, gdzie odbywają się liczne imprezy i wydarzenia plenerowe.

Zwiedzanie warto zacząć właśnie w samym centrum. Nad Starym Miastem góruje gotycki ratusz wybudowany ponad 600 lat temu. To doskonały punkt orientacyjny podczas spacerów.

Brama Viru

Dawniej najstarszą część Tallina otaczały okazałe mury obronne. Fortyfikacja w czasach największego rozkwitu miasta liczyła prawie 4 kilometry długości. Do dziś przetrwało 26 okrągłych baszt i 4 bramy. Jedną z najciekawszych i najlepiej zachowanych jest Brama Viru. Wzniesiono ją w XIV wieku i była głównym wschodnim wejściem do miasta.

Muzeum Lennusadam (Estońskie Muzeum Morza)

To nowoczesne muzeum z interaktywnymi ekspozycjami przypadnie do gustu gościom w każdym wieku. Otwarto je w 2012 roku. Co ciekawe, zostało ulokowane w dawnym hangarze dla wodnosamolotów. Zajmuje powierzchnię 5000 metrów kwadratowych i jest podzielone na kategorie tematyczne: pod wodą, na powierzchni i nad taflą wody.

To jedyne miejsce, gdzie można zobaczyć w całej okazałości prawdziwą łódź podwodną (i do niej wejść!).

Zamek Toompec w Tallinie

Ta kamienna warownia została zbudowana przez Duńczyków w XIII wieku. Jej obecny kształt to efekt rozbudowy za czasów panowania rosyjskiego na przełomie XVIII i XIX wieku. Front zamku jest barokowym pałacem z charakterystyczną różową elewacją.

W południowej części wznosi się 46-metrowa wieża „Długi Herman” (Pikk Hermann). Jest ona ważnym symbolem narodowym Estonii. Na jej szczyt codziennie o poranku przy dźwiękach hymnu narodowego wciągana jest flaga estońska.

To tylko kilka z wielu atrakcji, których nie można pominąć. Jest ich znacznie więcej. Warto więc wybrać to, co najbardziej Cię interesuje, szczególnie jeśli planujesz tylko weekendowy pobyt.

Więcej przeczytasz tutaj: https://rankomat.pl/kraje/estonia/tallin

Tallinn dla smakoszy – co jeść w stolicy Estonii?

Narodowe danie kuchni estońskiej to korp, czyli sernik z kminkiem i solą oraz kahja (napój na bazie piwa, miodu i śmietany podawany z dodatkiem białego sera). Tradycyjną potrawą jest również kihiline peedi-juustusalat (warstwowa sałatka z dodatkiem buraków).

Wiele tradycyjnych dań estońskich (podobnie jak w wielu innych krajach) pochodzi z „kuchni biedy”. Dziś można je określić jako chłopskie jadło. Dominuje chleb, kasze ze śmietaną lub skwarkami oraz zupy na bazie mąki. To proste, ale bardzo sycące potrawy, które miały zaspokoić głód na długie godziny spędzane przy pracy.

Kraj leży nad Bałtykiem, co oczywiście przekłada się na kuchnię regionalną. Wśród estońskich specjałów królują ryby. Podawane są na różne sposoby, a szczególnie warte polecenia są sycące zupy rybne.

Skosztuj również solonych śledzi, które najlepiej smakują w towarzystwie ciemnego chleba. Żytniego pieczywa pełnoziarnistego jada się w Estonii bardzo dużo. Nie zapomnij też spróbować kanapki ze szprotem, jajkiem i cebulą.

Ciekawostka: z Tallinna kursują loty do Nowego Jorku (więcej o tym mieście przeczytasz tutaj: https://rankomat.pl/kraje/usa/nowy-jork). Można je kupić w atrakcyjnych cenach, z czego korzystają nie tylko Estończycy, ale także mieszkańcy sąsiednich krajów, a nawet Polacy.

Komentarze